Człowiekowi wcale nie potrzeba szatana żeby żyć grzesznie i tragicznie. Lubimy sobie tłumaczyć wszystko zewnętrznymi siłami, które kierują nami i nas kuszą. Tak naprawdę jednak, większość złośliwości, obrzydliwości, pogardy czy kłamstwa wychodzi od nas samych. To nie szatan kierował dłonią Ewy i Adama jak kukiełką. To była ich własna decyzja i działanie.